W martwym polu – obszarze braku widoczności – Marek Wodzisławski umieszcza śmierć w wymiarze biologicznym. Jej pozorne ukrycie jest tożsame z niemożnością doświadczenia oraz ludzkim lękiem przed defragmentacją i rozkładem.
W płaszczyźnie obiektów malarskich śmierć jest reprezentowana przez substancje, preparaty oraz ich imitacje. Zostaje uprzedmiotowiona, zakamuflowana i wpisana w szersze układy. Obieg materii jest przez artystę poddany plastycznej interpretacji, w której nadrzędną jakością szczątków organicznych i przedmiotów jest kolor. To poprzez barwy zaadoptowana materia dialogizuje ze sobą w obrębie abstrakcji. Kolor zyskuje znamiona fetyszu, uwidacznia się w oderwaniu od swojego materialnego nośnika, opalizuje, zawiera w sobie tajemnicę. Na katalog kompozycji składają się reprodukcje rzeczywistości, redefinicje i readaptacje materii, reinkarnacje oraz retransmisje informacji o śmierci. Przedrostek re- oznacza tu znów, powtórnie, na nowo, akcentuje powtarzalność cyklu i przemian w przyrodzie.
Martwe pole to również strefa bezczynności, bezwładności ciała, zatrzymania i braku fabuły. Ludzkie sylwetki zostają odczłowieczone, nie posiadają głosu ani osobowości, stają się kolejnym elementem abstrakcji, jako naga soma umieszczona w scenografii lub krajobrazie. W tym sztucznie wytworzonym, zdegradowanym środowisku Wodzisławski zrównuje martwe z żywym, naśladując naturalną równowagę.
Paweł Wątroba
Marek Wodzisławski (1985) – student malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, w pracowni prof. Jacka Rykały. W swojej twórczości eksploruje motyw sprzężenia reprezentacji i materii, granic i wpływu obrazu, ciała i przestrzeni, przyrody oraz mitu. Zainteresowanie ornitologią, rzemiosłem preparatorskim, jak również hodowlą roślin wyraźnie przenika do jego realizacji artystycznych.
Podczas finisażu 29.06. (piątek) o godz. 18:00 odbędzie się oprowadzanie kuratorskie oraz koncert klawesynowy Maurycego Raczyńskiego.