Małgorzata Goliszewska. Ja ci życzę jak najlepiej

Przeczytałam strasznie dużo poradników: polskie, amerykańskie, on-line, stałam się ekspertką. Przez lata żyłam wśród doradzania i odradzania.

Małgorzata Goliszewska

Wystawa w CSW Kronika jest podsumowaniem pewnego etapu w życiu zarówno osobistym, jak i artystycznym Małgorzaty Goliszewskiej. Jej pierwsze prace, bardzo osobiste, wręcz voyeurystyczne, dominujące dalszą twórczość artystki, mieszają się z najnowszym projektem.
Zmotywowany chęcią podpatrywania innych widz wchodzi w świat skomplikowanej relacji matka-córka. Jak przyznaje sama artystka, to od tej więzi zaczęła się jej twórczość, początkowo traktowana przez nią samą jako forma autoterapii. Tragikomizm relacji spowodował, że trudno było szukać artystycznych inspiracji w innym polu niż to prywatne.
Matka jest naturalnie najwcześniejszym autorytetem, źródłem pierwszych wzorców. Jednak jest to związek obarczony naturalnymi antagonizmami. Postrzegając życiowe błędy matki i nie chcąc ich powielać, w dorosłym życiu artystka poszukuje jednak nowego wzoru kompetencji, wiedzy i doświadczenia. Na swej drodze spotyka wiele autorytetów, przewodników - mistrzów, nauczycieli. Znawców prawdy upatruje w astrologach i autorach dziesiątek przeczytanych poradników. Jednak ciągle szuka nowego przewodnika, a po początkowej euforii związanej z jego odnalezieniem, następuje kryzys i dalsze poszukiwanie.
Z czasem najważniejszy okazuje się autorytet mędrca, wynikający z życiowego doświadczenia, mądrości, związany nie tylko ze znajomością realiów życia, ale także sensu egzystencji. Goliszewska szuka go na dancingach dla seniorów, w sanatoriach, w wielogodzinnych rozmowach z dojrzałymi kobietami, wspólnej wymianie doświadczeń. Tak odnajduje starszyznę kobiet, która okazuje się być skarbnicą życiowych mądrości. Poznaje Jolkę - doświadczoną życiowo kobietę, która mimo wieku i trudnych przeżyć zaczyna na nowo śpiewać i marzyć o młodzieńczej pierwszej miłości. W tym samym czasie przypadkowo trafia na emerytowaną profesor nauk przyrodniczych, ekspertkę w sprawach miłości, piszącą poradniki pod pseudonimem Alina Dunin. 
Nawiązuje się kolejna relacja, oparta na doradzaniu i odradzaniu, dzieleniu się mądrością, wspieraniu – kolejny substytut matczynego autorytetu. Po etapie całkowitego rozczarowania mężczyznami i gorączkowych poszukiwaniach, w życiu Goliszewskiej następuje moment ulgi i ukojenia – w cieple i mądrości otaczających ją dojrzałych kobiet. W takim gronie rozmowa nie jest najważniejsza, czasem wystarczy po prostu taniec.


Małgorzata Goliszewska
(1985) – artystka wizualna i dokumentalistka, absolwentka Akademii Sztuki w Szczecinie i Szkoły Wajdy w Warszawie, obecnie doktorantka na UAP. Pokazywała swoje prace m. in. w Rosji, Chinach, Tajlandii, Indonezji, Włoszech, Austrii i USA. Zadebiutowała w 2010 roku filmem Ubierz mnie. Jest laureatką wielu nagród artystycznych i filmowych, stypendystką Młodej Polski, laureatką konkursu Artystyczna Podróż Hestii, rezydentką Museumsquartier w Wiedniu. Obecnie współpracuje ze stacją telewizyjną HBO nad produkcją pełnomatrożewego filmu dokumentalnego. Założycielka nieistniejących już: szczecińskiej grupy artystycznej MIŁOŚĆ i rezydencji artystycznej ŁÓŻKO. Realizuje projekty z pogranicza performensu i dokumentu. Od trzech lat uczęszcza na psychoterapię. Mieszka w Szczecinie.

Podczas finisażu 29.06. (piątek) o godz. 18:00 odbędzie się oprowadzanie kuratorskie oraz koncert klawesynowy Maurycego Raczyńskiego.

  • Wystawa
wróć do: Wystawy / 2018